Dziś opisałam na Facebooku takie zdarzenie:
Sytuacja która może zdarzyć w prawie każdym laboratorium.(teoretyczna czy nie, to chyba nie jest w tym momencie ważne)
Pacjentka rocznik 43 zgłasza się do punktu pobrań w celu pobrania materiału na badania lab. – potasu. Wynik 6,2 mmol/L. Po dwóch godzinach dostarczono z IP pobrany materiał jeszcze raz od tej samej pacjentki. Zlecenie także tylko na oznaczenie potasu. Wynik 3,89 mmo/L
Telefon od lekarza – co u Was się dzieje? Pacjentka nic nie dostała a Wy takie wyniki wydajecie.
Jakie byłyby Wasze działania. Co dalej robić, z tym problemem? Czy to jest problem?
Dyskusja była, może nie burzliwa ale była.
- podejrzewano problemy z pobraniem
- zbyt długie trzymanie zaciśniętej stazy
- hemolizę próbki
- zamianę próbek (jeden z lekarzy)
co sprawdzono w lab.
- czas transportu oraz czas wykonania
- powtórzono wyniki oznaczonych badań
- sprawdzono na tych próbkach nieprecyzyjność w warunkach powtarzalności przy N=10
- prawidłowość kolejności pobierania próbek – wyeliminowano problem – jedna probówka bez antykoagulantu, bez żelu separującego
- zamiana próbek wyeliminowana poprzez oznaczenie dodatkowo w obydwu próbkach badań o małej zmienności wewnątrzosobniczej. – AST, ALT, ALP(?), oraz TP i glukozę
- Glukozę oznaczono ponieważ podejrzewano iż po pierwszym pobraniu pacjentka dostała insulinę. Założenie to nie potwierdziło się. Za to w pierwszej próbce było większe stężenie TP niż w drugiej
- Ostateczne podejrzenia – pacjentka przyszła na badania na czczo. Po wykonaniu badań zgodnie z zaleceniami zjadła śniadanie, nawodniła się i zażyła przypisane leki . Może też staza była trochę przetrzymana?
- Macie jakieś inne pomysły?
I pobranie
Pielęgniarka pobrała morfologie i nie mogła pobrać drugiej próbki krwi na badania biochemiczne ( albo stwierdziła że w próbce biochemicznej jest za mało krwi), przelewa zawartość z próbki morfologicznej (z EDTA di-potasowym) do próbki biochemicznej. Potas jest wysoki (wartośc zależy od ilości przelanej krwi), a pozostałe parametry nie. Drugie pobranie odbyło się prawidłowo. Opisuje z własnego doświadczenia sytuację.
Też spotkałam się z takimi sytuacjami. Jednak w tym przypadku pobierano materiał do jednej probówki.
Niewiele zrozumiałem z tego co jest napisane, ale jak wszyscy, którzy niewiele rozumieją, chętnie zabieram głos. Niewielki wzrost poziomu potasu to fizjologiczna reakcja na brak pokarmu więc na czczo mógł rosnąć zwłaszcza u starszej osoby. Jeśli przed drugim pobraniem pacjentka coś zjadła i/lub nawodniła się, to spadł. Co w tym dziwnego? Chyba, że źle rozumiem co jest napisane.
dolna granica krytyczna -2,8 górna granica krytyczna 6,0
a może pani była po wysiłku na dzień przed pobraniem , i na czczo od wieczora, i wystąpiła lekka kwasica metaboliczna –
spotkałam się na własnum przykładzie z fabrycznym zanieczyszczeniem probówki !