Starość nigdy nie jest w naszych planach

Małe eksperymenty ze szczęściemStarość nigdy nie jest w naszych planach, chociaż podobno jest teraz w modzie, tak przynajmniej zaczęły obwieszczać media. Po modzie na dzieci przyszła pora na ludzi starych. Dziećmi już byliśmy, starymi albo jesteśmy, ewentualnie będziemy. Jak wygląda ten etap życia w Holandii, pokazuje książka Małe eksperymenty ze szczęściem, sekretny dziennik Hendrika Groena, lat 83 i 1/4. Bohater przebywa w domu spokojnej starości w północnej części Amsterdamu. Może jest stary, ale z całą pewnością niemartwy. Choć ciało odmawia mu posłuszeństwa, nie poddaje się. Interesująco, z humorem opisuje swoje zmagania ze starzejącym się ciałem. Pokazuje, że stary to też człowiek, tylko trochę starszy, często z fizycznymi ograniczeniami. Opowiada o przywiązaniu, o rodzącej się miłości, przyjaźni, o umieraniu, o próbie zachowania godności i jakże częstym poddaniu się upływającemu czasowi. Wszystko jest opisane sprawnym językiem, z dużą dawką humoru.
Powieść ta przez 30 tygodni utrzymywała się na listach bestsellerów. Holenderska telewizja kupiła prawo do jej serialowej adaptacji.
Hendrik Groen rozpoczął pisanie dziennika na internetowej stronie „Torpedo Magazine”, potem przyszła propozycja z Wydawnictwa Meulenhoff, aby zrobić z tego książkę. O swojej powieści autor mówi tak:

Ani jedno zdanie nie jest kłamstwem,
chociaż nie każde słowo jest prawdziwe.

Każdy powinien tę książkę przeczytać, aby uzmysłowić sobie, że skończymy, tak jak zaczynaliśmy nasze życie. Z pampersem.

 

Dodaj komentarz