Oznaczanie płytek krwi metodą impedancyjną – elementy morfotyczne rozróżniane są jedynie na podstawie objętości. Najczęściej interferują : płytki olbrzymie, fragmentocyty, mikrocyty i agregaty płytkowe.
Oznaczanie płytek krwi metodą optyczną – wybarwianie RNA płytek przy pomocy barwnika fluorescencyjnego. Płytki zliczane są w oparciu o aktywność fluorescencyjną oraz objętość.( Interferencja lipidów- w metodzie optycznej nie interferują. Lipidy mogą interferować w przypadku oznaczeń w leukocytów). Metoda ta służy do wykrywania płytek olbrzymich, przy anemii mikrocytarnej i w przypadku obecności fragmentocytów.
Oznaczanie płytek met fluorescencyjna – fluorescencyjna cytometria przepływowa z użyciem lasera półprzewodnikowego (IPF% – frakcja niedojrzałych płytek). Zgodnie z opinią producenta duża dokładność zliczania gł przy niskich wartościach (do 50×103/μL).
Żadna z metod nie poradzi sobie z satelitaryzmem płytek.
Jedno z laboratoriów na swojej stronie internetowej daje taką propozycje pacjentom – „Płytki krwi (manualnie). Ocena ilości i funkcji płytek, przydatna w rozpoznawaniu zaburzeń ich liczby; diagnostyka krwawień lub stanów zakrzepowych.” .
Jakie jest Wasze zdanie na temat weryfikacji liczby płytek metodą Fonio lub zliczenia w komorze?
Według mnie jak najbardziej należy oglądać rozmazy krwi pod kątem oceny wyglądu, wielkości , ewentualnych interferencji (fragmentocyty, zanieczyszczenia), ale liczenie pod mikroskopem ilości płytek wiąże się zbyt dużym błędem. Jeszcze na dodatek walidacja metody manualnej. Wyliczenie np. błędu całkowitego, który musi być dużo większy niż w przypadku oznaczeń na aparacie. A jakie jest Wasze zdanie? Liczycie płytki met. manualną?
Poniżej podaję ciekawy link n temat wskaźników płytkowych
http://dolinabiotechnologiczna.pl/nowe-doniesienia/diagnostyka-nowosci/obecny-stan-wiedzy-na-temat-przydatnosci-wskaznikow-plytkowych-w-diagnostyce/?print=pdf