Mleczany – wprowadzenie do metabolizmu

Glikoliza to główny szlak metabolizmu glukozy, fruktozy, galaktozy oraz innych cukrów dietarnych. Przebiega ona we wszystkich komórkach, z czego prym wiodą tkanki mięśniowe. Proces może przebiegać zarówno w warunkach tlenowych, jak i beztlenowych, w zależności od dostępności tlenu i łańcucha transportu elektronów. Im mniejsza dostępność tlenu, tym więcej pirogronianu (produktu glikolizy) przekształcane jest w mleczan, zamiast trafić do utleniania w cyklu kwasu cytrynowego. Epizody beztlenowe są nader częste w mięśniach, zwłaszcza u osób wykazujących aktywność fizyczną. Dotyczy to szczególnie mięśni szkieletowych a najbardziej włókien białych, gdzie szybkość wykonywanej pracy, a z nią potrzeba tworzenia ATP, może przewyższać szybkość, z jaką tlen może być pobierany i wykorzystany. Glikoliza w erytrocytach zawsze kończy się utworzeniem mleczanu, gdyż w tych komórkach brak jest mitochondriów odpowiedzialnych za glikolizę przy użyciu tlenu. Innymi tkankami, w których proces beztlenowy zasadniczo przeważa nad tlenowym, są: tkanka mózgowa, jelitowa, rdzeń nerki, siatkówka oka i skóra. Wątroba, kora nerki i serce to organy, które w warunkach fizjologicznych pobierają mleczan i utleniają go, ale podczas niedotlenienia organizmu mleczan jest przez nie wytwarzany. W takich sytuacjach (niedotlenienie) oraz w przypadkach, gdy glikoliza jest upośledzona (np. poprzez brak lub defekt enzymów) podstawowymi objawami są uczucie zmęczenia oraz niedokrwistość hemolityczna. W tkankach nowotworowych (szybko rosnących) glikoliza przebiega z dużym natężeniem, powstają znaczne ilości pirogronianu, ulegającemu redukcji do mleczanu – ten proces objawia się miejscowym zakwaszeniem guza, wzrostem stężenia mleczanu we krwi i podwyższeniu aktywności dehydrogenazy mleczanowej. Mleczan z krwiobiegu wyłapywany jest w wątrobie, gdzie jest wykorzystywany w zużywającym energię procesie glukoneogenezy do produkcji glukagonu.


U osób zdrowych dane populacyjne pozwoliły określić przedział referencyjny stężenia mleczanu we krwi na 0,5-2,2 mmol/L we krwi żylnej oraz 0,5-1.6 mmol/L we krwi tętniczej. Trzeba pamiętać, że u pacjenta leżącego tkanka mięśniowa nie będzie głównym producentem mleczanu, więc stężenie substancji będzie odpowiednio niższe. Biorąc jednak pod uwagę fakt wrażliwości stężenia mleczanu na gospodarkę tlenową organizmu, jakikolwiek przedział referencyjny ma małą przydatność kliniczną.

Maciek Smutek

COZL

3 Comments

  1. odiagnostyce

    Maciek, napisał tego posta na moją prośbę. Obecnie jestem na etapie zastanawiania się nad zakresami referencyjnymi oraz TEA dla mleczanów. Następny post będzie na ten temat.

  2. KasiaJ

    Dietary to w jezyku ang. „pochodzenia pokarmowego”. To odpowiedź na pytanie Maćka – nie ma słowa „dietarny” w języku polskim 🙂

  3. KasiaJ

    U pacjentów onkologicznych znaczenie bedzie miał przyrost stężenia mleczanów w czasie, a nie samo stężenie przekraczające górną granicę zakresu referencyjnego. Wraz ze wzrostem LDH będzie wskazywał na wzrost guza.
    Czy zatem pacjenci z poziomem mleczanów poniżej dolnej granicy są pacjentami niedożywionymi, u których niski poziom glukozy uniemozliwia produkcje mleczanów? Czy taka sytuacja jest w ogóle możliwa? Przecież glukoneogeneza zawsze bedzie źródłem jakieś ilości glukozy z np. aminokwasów.
    Zatem ani górny, ani dolny zakres wartości referencyjnych nie jest przydatny diagnostycznie. Mówi nam tylko o tym, że dany pacjent nie mieści sie w przedziale, ktory wyznaczono na podstawie badań pewnej grupy ludzi.

Dodaj komentarz